Wyścig z ... traktorem
Niedziela, 22 sierpnia 2010
· Komentarze(0)
Kategoria Krótkie wypady
Wyjechałem dosyć późno, bo dopiero po 13tej, słońce stało wysoko, temperatura też, zatankowałem camelbak do pełna i pognałem przed siebie. Postanowiłem zrobić przetestowaną już trasę Piaseczno-Warka-Grójec-Piaseczno, tym razem jednak wproadziłem modyfikacje, bo do Warki pojechałem boczną drogą przez Konstancin J. Trasa Do konstancina była nadzwyczaj przyjemna, szybka i łatwa. Potem zaczęło się... źle ustawiony fotel zaczął przeszkadzać, kolana zaczęły pobolewać, wreszcie od Warki zaczął mnie ścigać traktor, utrzymując prędkość 23-27 km/h, prędkość była o tyle kretynska że jakbym dał się wyprzedzić to pewnie potem walczyłbym znowu z wyprzedzaniem i tak na zmiane. Wobec tego postanowiłem że nie dam się wyprzedzic traktorowi, bo ten pewnie zaraz i tak zjedzie na pole. Przeiczyem się, walka ciągnęła się przez pnad 25 km. Walkę z traktorem wygrałem, ale niestety okupiłem to bolącymi kolanami. Wycieczkę oceniam na średnią ( pod względem przyjemności).