Sprawdzian...

Wtorek, 17 sierpnia 2010 · Komentarze(2)
Kategoria Krótkie wypady
Dzisiaj postanowiłem wyjechać na moja trasę kontrolną czyli taka małą prwie 40 km pętelkę. Z jednej strony jestem zadowolony, a z drugiej niezupelnie, w sumie srednia podskoczyla mi o 1 km/h, trase pokonałem w czasie krótszym o 5 minut, ale nie jestem zadowolony z pozioma, znowu mi się przesunął fotel, znaczy przekrzywił na jedną stronę, przez co odczuwałem znaczący dyskofort w czasie jazdy, a tak nie moze byc, bo przecież poziom to ma byc przede wszystkim komfort. W weekend wracam do poprzedniego mocowania, teraz juz wiem że poprzednie uniemożliwiało przekrzywianie sie fotela. A i chyba powinienem sobie zrobić przerwę, mam swiadomość tego, że jestem przetrenowany, a nie mogę sobie odpuścić... cholerny nałóg ;)

Dzień jak codzień

Poniedziałek, 16 sierpnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Krótkie wypady
Plan : 80 km,
Wykon : 76 km,

trasa : Piaseczno - Warszawa ( m.Siekierkowski ) - Józefów - Otwock Wlk. - G. Kalwaria - Piaseczno.

odczyty z GPS, pozdzielone na 7 nierównych odcinków,
kryterium podziału : "bo tak"

Lap1 - 1.47 km, Vśr = 16.6 km/h, Vmax = 29.4 km/h
Lap2 - 5.69 km, Vśr = 23.3 km/h, Vmax = 34.1 km/h
Lap3 - 5.72 km, Vśr = 19.7 km/h, Vmax = 36.7 km/h
Lap4 - 8.01 km, Vśr = 15.9 km/h, Vmax = 35.2 km/h
Lap5 - 6.13 km, Vśr = 27.2 km/h, Vmax = 32.9 km/h
Lap6 - 8.75 km, Vśr = 28.1 km/h, Vmax = 32.4 km/h
Lap7 - 40.3 km, Vśr = 23.0 km/h, Vmax = 38.3 km/h

razem

76.03 km, Czas 3:25 h, Vśr = 22.3 km/h, 2585 kcal,
paliwo : 1200 ml wody


więcej >>

Duże spoko.

Sobota, 14 sierpnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Krótkie wypady


Piaseczno - Otwock Wileki : Dist = 44.34 km, Vsr = 24,4 km/h
Otwocki wielki ( dorga betonowa ) : Dist = 2,94 km, Vsr = 14,8 km/h
Otwock Wielki - Góra Kalwaria : Dist = 10,96 km, Vsr = 22,8 km/h
Góra Kalwaria - Grójec : Dist = 44,53 km, Vsr = 23,8 km/h
Grójec - Piaseczno : Dist = 37,65 km, Vsr = 27,1

Podsumowanko
Ostatni odcinek wiele mówi na temat komfortu, w zeszlym roku robiłem trasę krótsza o 50 km, ale ostatni odcinek był ten sam i pamiętam że wtedy to była masakra, a teraz cakiem miło i średnia najlepsza na całej trasie.

Szczegółowy opis >>

Jazda o świcie.

Czwartek, 12 sierpnia 2010 · Komentarze(0)
Rano nie mogłem spać, cudem doleżałem do 5:30. Wstałem, odbebniłem poranne rytuały i o godzinie 6:00 wsiadłem na pozioma w poszukiwaniu słońca. Cały czas mam wrażenie że z tym rowerem cos jest nie tak i za każdym razem powtarza się ten sam scenariusz, połowa z domu idzie beznadziejnie, a połowa do domu wysmienicie, mam mieszane uczucia. Może wreszcie uda mi się dostroić go tak, żeby chodził jak szwajcarski zegarek. Wielki (no dobra wiekszy) test planuje na sobotę.

Poranne pedałowanie

Środa, 11 sierpnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Krótkie wypady
Pozwolilem sobie na poranną jazdę, trochę sie umęczyłem, niepotrzebne staram sie za bardzo dociskać, kompletnie zatracając przyjemność jazdy na rzecz walki o wynik, a to bez sensu, doskonale wiem, ze musze sporo na tym rowerze potrenowac zeby zacząć robic wyniki, do tego jeszcze rower nie do konca jest zrobiony. Dzisiaj muszę sie zabrać za zrobienie przedniej przerzutki, do tej pory pedałowałem z łańcuchem na stałe założonym na blat ( 54 ! ), w związku z tym na tylnym kole wykorzystywalem tylko 4 przełożenia z 7 dostepnych. Dzisiaj w połowie drogi przerzuciłem łańcuch z blatu na środkową i chyba lepiej mi sie jechało. Walczę dalej, tiry mnie nie lubią ( ciężko mnie ominąć, a na LWB nie lubie zjeżdżać na szutrowe pobocze ).

Ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć...

Poniedziałek, 9 sierpnia 2010 · Komentarze(0)
Dzisiaj "pyknąłęm" sobie malutkie kółeczko, lepsze to niż nic lub trenażer. W zasadzie nie miałem czasu na wyjazd i nie planowałem tego, ale zamocowaem dodatkową podporę pod fotel i jak już tak stałem koło pozioma, to sie nie mogłem powstrzymać od tego żeby nie ruszyć na "testowe" kokrążenie. Zaczynam powoli wyczuwać ten rower, coraz lepiej mi sie nim skręca, rower zaczyna mnie słuchać, aczkolwiek nie zawsze to wychodzi tak jak bym chciał, no i wyraźnie czuję które mięśnie wymagają treningu. Cieszę się że widać zmiany in plus, oznacza to że konstrukca jest ok a do zwiększenia osiągów konieczny jest również mój wkład w postaci treningu.